Nasze Przedszkole

czwartek, 16 czerwca 2016

ŻÓŁWIE

Dziś Wam opowiem
o żółwiu szarym,
w ZOO nazywanym
żółwiem Cezarym.

Żółw to wesoły,
pełen fantazji,
do ZOO zaś trafił
z Zachodniej Azji.

Przywykł Cezary
do życia w mieście
choć lat miał chyba
około dwieście.

Miał żółw Cezary
jedno marzenie :
pragnął odwiedzić
siostrę swą Żenię.

Spotkać jej nigdy
nie miał okazji,
no bo mieszkała
w Zachodniej Azji.

Pomyślał kiedyś ;
już wiem co zrobię,
pójdę piechotą,
poradzę sobie.

Chociaż najszybciej
byłoby LOT - em
nie mogę lecieć
tam samolotem.

Nie mam pieniędzy
a bilet drogi,
dam sobie radę,
mam zdrowe nogi.

Wyruszył w drogę
kroczek po kroku,
przybył do Gdańska
prawie po roku.

Chciał płynąć statkiem,
dotarł do portu
lecz nie miał wizy
ani paszportu.

Gdy odpoczywał
w słońcu na plaży
spotkał znajomych
dwóch marynarzy.

Wieczorem wszyscy
nagle zniknęli,
myślę, że razem
w rejs popłynęli.

Żółw nie zmarnował
takiej okazji,
wreszcie zobaczy
swą siostrę z Azji.









                             

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.